Skip to main content

Współcześnie fotografia stała się masowa i mamy do czynienia nie tylko z niesamowitą miniaturyzacją aparatów cyfrowych, ale praktycznie każdy z nas taki aparat dziś posiada – choćby w najprostszym telefonie. Zdjęcia robią wszyscy, wszędzie i ciągle. Fakt, że jesteśmy podłączeni non-stop do sieci (często również przez telefony) pozwala nie tylko te fotki w czasie rzeczywistym publikować na serwisach społecznościowych, ale również oglądać, komentować i modyfikować.
Jednocześnie można zaobserwować zmęczenie, przymusem oglądania kilkuset „zdjęć z wakacji” znajomych, tym bardziej, że zdjęcia, często mimo użycia dobrego sprzętu, są fatalnej jakości. Za szybkim rozwojem cyfryzacji i powszechnym dostępem do aparatów, nie nadąża edukacja w dziedzinie fotografowania. A można, a nawet należałoby dziś uczyć jej w szkole np. na zajęciach plastyki.
Z drugiej strony widać również pozytywne skutki powszechnej cyfryzacji – dostęp do internetu spowodował nie tylko zwiększenie liczby profesjonalnych fotografów, ale także wysyp niesamowicie utalentowanych amatorów.

Smartfon